W końcu i tak nic się nie zmieniło, a jako osoba zainteresowana, musiałem przez parę miesięcy się stresować super-uber-pro szitem wymyślonym przez MTBiGM...
Propozycje MTBiGM skutkować będą tym, że egzaminy jeszcze przez rok będą przeprowadzane na dotychczasowych zasadach, tak aby WORD-y miały odpowiednio dużo czasu na lepsze przygotowanie i wdrożenie nowego systemu.
Że co?! Po rozmowie z panem egzaminatorem, mogę śmiało stwierdzić, że to jedna, wielka bujda na resorach ;] Czemu?
Bo co to dla WORD-u wydatek rzędu 10 tyś na głośniki i nowe klawiatury (bo przecież oprogramowanie mają dostać), podczas gdy wpływy z jednej placówki są miesięcznie kilkukrotnie większe? Żaden.
Więc standardowo w naszym kraju, niekompetencja rządzących jest usprawiedliwiana... nonsensami :)
tu nie chodzi o WORDy, ale o szkoły. znajoma mamy już 2 miesiące temu mówiła, że to nie wypali, bo oni nie dostali NIC, żadnych podręczników, zasad dokładnych itp. nie mieliby z czego uczyć ;)
OdpowiedzUsuńTu nie chodzi w sumie o nic innego, jak o niekompetencje naszych ministrów. 4 lata przygotowywali ustawę, a teraz chcą ją wprowadzić na 'huuuuraaa!'...
OdpowiedzUsuńA ośrodki... Nauka w ośrodkach zostałaby taka jaka jest, może wprowadzonoby pewne zmiany, mające ją ułatwić. Bo czym się różni nowa teoria? Z tego co zdążyłem zauważyć, to tylko sposobem zadawania pytań.